michal |
Wysłany: Pon 18:13, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
Świetny temat.
Uważam, że sport to jedno z najbardziej niezwykłych zajwisk cywilizacji ogólnoświatowej (o ile takowa istnieje). Podczas tych mistrzostw, gdy nasza reprezentacja grała najbardziej ciekawy i ważny mecz z Rosją, większość uczniów z naszej szkoły towarzyszyło polskim siatkarzom oglądając mecz w sali gimnastycznej. Sportem interesują się ludzie z niemal wszystkich narodów, grup społecznych. Osoby o różnych poglądach, wyzanianiach, orientacjach, stanach, płciach itp. w czas wielkich wydarzeń sportowych jednocza się i mówią tylko o jednym.
Faktycznie zadziwia fakt, iż wszyscy nasi wielcy wicemistrzowie dedykowali swój sukces śp. Arkowi Gołasiowi, którego doskonale pamiętamy z gry w reprezentacji Polski.
A kto wg Was był najlepszym polskim graczem na siatkarskich MŚ 2006?
Ja stawiam na Mariusza Wlazłego. |
|
arwena |
Wysłany: Pon 14:24, 04 Gru 2006 Temat postu: Sukces Polskich siatkarzy i nie tylko |
|
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus !
Chciałam ten temat zamieścić w dziale sztuka, ale może tam nie pasował, bo dział sztuka traktuje o formach artystycznych, przybliżających do Boga. Czy sport nie jest sztuką nie wiem. A chodzi mi o to, że jak występy artystów powodują w człowieku, że wznosi swą myśl do Stwórcy, tak i wyczyny sportowców obdarzonych przez Boga talentem skłaniają czasem do wzniosłych refleksji.
Pragne tu podziękować naszym Srebrnym Medalistom, za to co osiągnęli, cieżką pracą i podporządkowaniem się dość rygorystycznej dyscyplinie wprowadzonej przez pana Raula Lozano. Polscy siatkarze pokazali, że żeby osiagnąć sukces trzeba się bardzo poświęcić. Choć ostatni mecz im nie wyszedł, to jednak są zadowoleni, Brazylia pokazała klasę jaką od lat reprezentuje, spotykało się wyrażenia, że grają "nieziemsko" i trudno kogokolwiek winić za to, że nie mamy złota. Jeśli nasi kochani siatkarze będą rozwijać i doskonalić swe umiejetnosci, to i Brazylię kiedyś pokonają - czego im z całego serca żyzczę.
Polscy siatkarze mogą stanowić dla nas wzór, jak to juz św. Paweł pisał o sportowcach, że mamy się na nich wzorować na ich determinacji i poświęceniu - oni to robią by otrzymać nagrodę tylko ziemską, przemijającą, my mamy tak walczyć o nagrodę w niebie.
Pieknym i budującym gestem Polskich siatkarzy, była ich pamieć o zmarłym koledze (któremu dedykowali zwyciestwo), a ta pamięć wyraża ich wiarę w życie wieczne i Zmartwychwstanie. |
|