Autor Wiadomość
ŻycieJestPiękne
PostWysłany: Śro 19:08, 06 Sty 2010    Temat postu:

moze troszke nie na temat
ale moze warto wybrac sie na Lednice
jakies rekolekcje
modlic sie o kierownika
czytac Pismo Swiete Smile
michal
PostWysłany: Sob 22:13, 20 Sty 2007    Temat postu:

to za 4 dni będzie:D
arwena
PostWysłany: Sob 10:26, 20 Sty 2007    Temat postu:

michal napisał:
hmmm... Grzeszyć - źle, dążyć do świętości - też nie dobrze

Uważnie czytaj posty, nie wiem skąd naszła Cię ta myśl. Każdy ma dążyć do świetości na swój sposób - przeczytaj z Brewiarza tekst do Godziny Czytań pod wspomnieniem św. Franciszka Salezego. Wink (24.stycznia)
michal
PostWysłany: Nie 20:32, 14 Sty 2007    Temat postu:

hmmm... Grzeszyć - źle, dążyć do świętości - też nie dobrze
arwena
PostWysłany: Śro 21:18, 15 Lis 2006    Temat postu:

Trzeba być do tego powołanym przez Boga, a życie w ogóle konsekrowane (nie tylko kontemplacyjne ściśle), daje największe możliwości do zrealizowania się według wskazań Chrystusa. Nie jest to dane każdemu, bo już św. Franciszek Salezy (o ile się nie mylę) pisał, że każdy ma swoje indywidualne powołanie i mąż nie powinien żyć jak mnich a zakonnikom nie przystoi używać swieckiego życia. Musisz rozeznać do czego Cię Bóg woła, nigdy na siłę nie chciej być ascetą, bo nie będzie z Ciebie żadnego pożytku.
michal
PostWysłany: Śro 21:09, 15 Lis 2006    Temat postu:

A żeby dojrzeć do zapracia się siebie trzeba prowadzić życie ściśle kontemplacyjne, albo mieć odpowiedni wiek? Jakie warunki trzeba spełnić?
arwena
PostWysłany: Śro 20:39, 15 Lis 2006    Temat postu:

Laughing Widzę, że chciałbyś rzeczy bardzo trudnej, żeby Boga naprawdę spotkać i mocno w Niego uwierzyć, trzeba się wyzbyć wszystkich ziemskich przywiązań. Jezus tak o tym mówi, "kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie nie jest Mnie godzien" i "kto dla Mego Imienia opuści wszystko". Całkowita, pełna i czysta wiara jest możliwa tylko w zupełnym zaparciu się siebie, ale do tego trzeba dojrzeć, jest to też dar od Boga, nie każdemu dany.
michal
PostWysłany: Śro 18:12, 15 Lis 2006    Temat postu:

Nie chodzi o to. Ze stanu sumienia jestem nawet zadowolony (chociaż zawsze mogłoby być lepiej). Ja za dużo myślę. Chciałbym mocniej uwierzyć, w żywą obecność Boga w moim życiu.
Mimo wszystko, dziękuje za radę.
arwena
PostWysłany: Śro 16:30, 15 Lis 2006    Temat postu:

hmm... Trudne pytanie Rolling Eyes , ale myślę, że nie ma po co zaczynać od nowa, jak się jest na dobrej drodze. Wink Jeśli jednak pobłądziłeś i chcesz wrócić do Boga, czysty i wolny - to najlepsze i jedyne rozwiązanie to Sakrament Pokuty. Uwolnij się od emocji, nie ulegaj im, one bardzo mylą i w błąd wprowadzają.
michal
PostWysłany: Śro 14:42, 15 Lis 2006    Temat postu: chcę zacząć od nowa

Jeżeli z nadmiaru mysli, uczuć i doświadczeń, chciałbym się wzmocnić siłą Pana mojego, Jezusa Chrystusa i odnowić swoją wiarę to jak to zrobić?

Serdecznie proszę o pomoc, bardzo mi na tym zależy.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group